Wojna w Gruzji w 2008 roku - konflikt zbrojny trwający od 7 do 15 sierpnia 2008 roku, toczący się pomiędzy wojskami gruzińskimi a rosykjsko-abchazko-osetyjskimi. Zakończył się klęską armii Gruzji i uzależnieniem tego państwa od Rosji.
Dane[]
Gruzja | Rosja | |
---|---|---|
Dowódcy | Michaił Saakaszwili | Dmitrij Miedwiediew Władimir Putin Gen. Władimir Szamanow Gen. Borys Karow |
Żołnierze | 29 000 + ochotnicy | Rosja - 14 000 Abchazja - 3 000 Osetia Płd. - 2 500 |
Straty | 238 żołnierzy i 4000 cywilów | ok. 151 żołnierzy |
DYWAN
Ordre de bataille Gruzji i Rosji[]
Gruzja | Rosja |
---|---|
|
|
Przebieg[]
Przed wojną[]
Wspólne manewry wojsk osetyjskich i rosyjskich w dniu 6 sierpnia sprowokowały Gruzję do otwarcia ognia. Wystrzelono kilka rakiet w kierunku wojsk osetyjskich i rosyjskich Do rana następnego dnia trwała wymiana ognia pomiędzy dwoma stronami
Po wojnie[]
Po podpisaniu aktu kapitulacji, premier zarządził wolne wybory w terminie 30 dni. Rosjanie cały czas okupowali Gruzję, natomiast wycofali się z regionów Abchazji i Osetii Płd., pozostawiając tam tylko siły pokojowe. Ciężko tu mówić o wolnych wyborach, gdyż z góry wiadomo było, że wygra je prorosyjska centro-lewica. Tak też stało się dnia 14 września - partie centrowe i lewicowe otrzymały 80% mandatów, zaś partia Saakaszwilego - 20%. Utworzono więc nowy rząd na czele z Andriejem Liminem. Nowy rząd dokonał między innymi:
- Oficjalnego uznania Abchazji i Osetii Południowej za suwerenne państwa.
- Wycofania całego kontyngentu z Iraku, liczącego 2000 żołnierzy.
- Zlikwidowanie służby poborowej.
- Zredukowanie liczby żołnierzy do 18 000.
- Zawarcie umów gospodarczych z Rosją o kupnie ropy naftowej.
- Usunięcia stanowiska premiera i przedłużenie kadencji prezydenta do 5 lat.
- Przywrócenia starej flagi (sprzed rewolucji róż)
- Pozwolenie na stacjonowanie wojsk rosyjskich na terenie kraju (maksymalnie 3 bazy), a także ustanowienie Borysa Karowa na głównodowodzącego wojsk rosyjsko-gruzińskich.
Reakcje na wojnę w Gruzji[]
- Polska: Lech Kaczyński, prezydent RP, oficjalnie skrytykował agresywną politykę Rosji. Na 4-minutowym orędziu bronił suwerenności Gruzji i zapowiedział nieuznanie wrześniowych wyborów niestety Bronisław Komorowski by nie zepsuć kontaktów rosyjsko-polskich nie poparł Gruzji.
- NATO: Sekretarz Generalny NATO apelował o natychmiastowe wstrzymanie działań wojennych przez obie strony, a także wycofanie się Rosji z terytorium Gruzji.
- Turcja: prezydent Turcji zapowiedział, że w razie eskalacji konfliktu, gotowy jest pomóc Gruzji.
- Stany Zjednoczone: prezydent George W. Bush obiecał zbrojną pomoc Gruzji. Jego krytycy twierdzą, że nie pomógł sojusznikowi tylko dlatego, by nie zepsuć kontaktów rosyjsko-amerykańskich w sprawie irańskiej elektrowni atomowej.
- Iran: Obawiając się Putina i powrotu komunizmu Khameini poparł Gruzję.